W sezonie jesiennym niektóre rośliny, grzyby i roztocza mogą wywoływać objawy uczulenia takie jak katar, kichanie czy łzawiące oczy. Często objawy te są mylone z popularnym przeziębieniem i przez to są leczone nieprawidłowo.
Alergia to choroba autoimmunologiczna, która dotyka coraz więcej osób. W przypadku uczuleń wziewnych alergie pojawiają się zazwyczaj wiosną i latem, kiedy rośliny najwięcej pylą, a ich pyłki przenoszone są z wiatrem. Coraz częściej przykre objawy towarzyszą alergikom również jesienią, co jest związane z kilkoma ważnymi kwestiami
– Alergie wiosenne są bardziej dokuczliwe, podczas gdy te jesienne są trudno zauważalne. Moim zdaniem w przypadku alergii jesiennych aż tak nagłego pojawienia się objawów nie ma. To jest bardziej rozmyte w czasie, dlatego łatwiej jest nam pomylić to z przeziębieniem. To jednak jest bardzo indywidualne – opowiada dr Magdalena Cubała-Kucharska, doktor nauk medycznych, specjalista medycyny integracyjnej.
Co wywołuje alergie jesienią?
Wrzesień to ostatni miesiąc, kiedy można odczuwać dolegliwości związane z pyłkami traw. Utrzymują się one w powietrzu średnio do końca miesiąca. Za alergie odpowiedzialne są również grzyby, które pod wpływem wilgoci szybko się namnażają – później jesienią rozwijają się przede wszystkim alergie na pleśnie.
– Pleśń z gnijących liści, które spadły z drzew zaczyna unosić się w powietrzu i może odpowiadać na przykład za to, że zatyka nam się nos i nie możemy oddychać prawidłowo. Pacjenci często myślą, że mają chore zatoki, a tymczasem to jest alergia na pleśń – dodaje dr Magdalena Cubała-Kucharska.
Jak zmniejszyć częstotliwość występowania objawów alergii?
Jest kilka sposobów, które pozwalają wyeliminować objawy alergii. Warto zadbać o czystość mieszkania i regularne wietrzenie pomieszczeń. Należy też utrzymywać prawidłową wilgotność powietrza, ponieważ zbyt wilgotne przyspieszy namnażanie się pleśni, a zbyt suche może powodować podrażnienie dróg oddechowych. Pomocny może okazać się oczyszczacz powietrza, który skutecznie usunie wszelkie zanieczyszczenia, bakterie i roztocza z mieszkania.
Przebywając na świeżym powietrzu, można korzystać z leków, które zredukują dokuczliwe objawy.
– Warto zwrócić się do lekarza pierwszego kontaktu z pytaniem, czy nie mógłby nam przepisać jakichś środków przeciwhistaminowych. One zresztą są w tej chwili dostępne w aptekach bez recepty. Można również pomóc sobie suplementami takimi jak krocetyna, która zmniejsza poziom histaminy we krwi, odpowiedzialnej za reakcję alergiczną – podsumowuje dr Cubała-Kucharska.
